środa, 28 maja 2014

Curry z kurczaka z naanami

Uwielbiamy z żoną indyjską kuchni - jeśli już jemy na mieście, to często wybieramy hinduskie restauracje. W takich przypadkach nie ma opcji, żeby na stole nie wylądowały naany. Te charakterystyczne chlebki totalnie nas zauroczyły, więc siłą rzeczy musiał prędzej czy później przyjść ten moment, kiedy sami zdecydujemy się na zrobienie tego pysznego pieczywa. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę, że nie uda się zrobić dokładnie takich, jak dostaniemy w knajpie - w końcu nie mamy pieca Tandoor, jednak fajnie byłoby samemu umieć zrobić zbliżony substytut tych oryginalnych naanów. Wydaje mi się, że sztuka ta nam się udała bardzo dobrze.




Jednak czym by był suchy naan bez dobrego curry? :) Zatem wraz z chlebkami indyjskimi podaliśmy bardzo smaczne curry z kurczaka. Całość spowodowała, że mieliśmy w weekend namiastkę dobrej hinduskiej knajpy bez ruszania się z miejsca ( o walorach finansowych nie wspominając ;) ).



POTRZEBNE SKŁADNIKI:

Naany:
  • 0,5 kg mąki pszennej
  • 350 ml mleka
  • 1 jajo
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1,5 łyżeczki drożdży instant
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki oleju
Curry:
  •  0,5 kg fileta z piersi z kurczaka
  • 1 łyżka oliwy z oliwek do smażenia
  • 125 ml mleka kokosowego
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 1 średnia cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 świeża papryczka chili
  • 2-3cm świeżego imbiru
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka ziaren kolendry
  • 0,5 łyżeczki ziaren kozieradki
  • 0,5 łyżeczki sproszkowanej chili
  • 1 łyżka soku z limonki
  • sól
PRZYGOTOWANIE:

Jak to zawsze bywa z ciastem drożdżowym, zaczynamy od zaczynu. 150 ml mleka podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie za gorące, żeby nie zabić drożdży. Wlewamy je do miski i mieszamy z drożdżami oraz cukrem. Tak przygotowaną mieszaninę odstawiamy na 20-30 minut. Następnie do większej miski przesiewamy  mąkę oraz wsypujemy sól. Dolewamy olej, pozostałe mleko, jajko oraz gotowy zaczyn. Całość oczywiście wyrabiamy na jednolita masę - 10 minut powinno wystarczyć. Powinno być gładkie i lśniące. Gotowe ciasto przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na jakieś półtorej godziny. Piekarnik nastawiamy na 250 stopni Celsjusza z blachą odwróconą do góry dniem. Wyrośnięte ciasto na naany dzielimy na 6 równych porcji. Każdą z nich rozciągamy lub ewentualnie rozwałkowujemy na kształt przypominający nieco kroplę. Tak przygotowane surowe naany kładziemy na rozgrzaną blachę. Piec do momentu, gdy placki zaczną się rumienić. Gotowe chlebki powinny być zrumienione, miejscami nawet mocno, ale w środku pozostać miękki - proces pieczenia trwa około 5 minut. 


W okresie oczekiwania aż ciasto odpowiednio wyrośnie możemy zajmować już się oczywiście naszym kurczakowym curry.  Drobno posiekaną cebulę zaczynamy podsmażać na patelni z oliwą aż się zeszkli. Czosnek i papryczkę chilli bardzo kroimy w bardzo drobną kostkę. Podobnie postępujemy z imbirem. Kmin rzymski, ziarna kolendry i kozieradki rozdrabniamy w moździerzu. Czosnek, chilli (świeżą i sproszkowaną), imbir oraz pozostałe przyprawy dosypujemy do smażącej się cebuli. Mieszamy i po chwili dodajemy pokrojonego w grubą kostkę kurczaka. Całość chwilę smażymy, obtaczając mięso w przyprawach. Teraz przychodzi kolej na pomidory w puszcze. Po ich wlaniu na patelnię, całość dusimy około 10 minut pod przykryciem. Na koniec wlewamy mleczko kokosowe i tym razem gotujemy całość odkrytą przez kilka minut, aby sos się zredukował. Przed samym podaniem skrapiamy sokiem z limonki. Tak przyrządzone curry z kurczaka podajemy z ryżem lub (jak w tym przypadku)  z naanami.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...