POTRZEBNE SKŁADNIKI:
Pomidory:
- 4 Duże pomidory
- 4-6 średnich pieczarek
- niewielki kabaczek
- papryka (dla koloru najlepiej zielona lub żółta)
- słoik suszonych pomidorów w zalewie
- 2 cebule
- 150g rolady ustrzyckiej (lub innego wędzonego żółtego sera)
- 4-8 cienkich plasterków prosciutto (lub innej długo dojrzewającej szynki)
- 4 jajka
- szczypta rozmarynu
- szczypta oregano
- szczypta bazylii
- oliwa z oliwek z drugiego tłoczenia
- pół opakowania rukoli
- pęczek rzodkiewek
- kiełki lucerny
- papryka
- por
- 2 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
- musztarda francuska
PRZYGOTOWANIE:
Zaczynamy od przygotowania farszu. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Później należy ją zeszklić na patelni na oliwie z oliwek z wytłoczyn - tylko taka nadaje się do smażenia. Następnie dodajemy obrane i pokrojone drobno pieczarki oraz paprykę. Kabaczka trzeba obrać, pozbyć się nasion i pokroić w kostkę. Dorzucamy go na patelnię po kilku minutach, ponieważ dużo szybciej mięknie w porównaniu do reszty warzyw. Na koniec dokładamy jeszcze suszone pomidory, również pokrojone na drobniejsze cząstki. Wszystko smażymy jeszcze przez kilka minut. Nie musimy w zasadzie osiągnąć pełnej miękkości warzyw, ponieważ będą one jeszcze dochodziły w piekarniku. Na sam koniec dodajemy zioła: bazylię, oregano i rozmaryn oraz oczywiście doprawiamy solą i pieprzem. Farsz, tym sposobem, mamy gotowy.
Teraz przed nami najtrudniejszy etap przygotowań - drążenie pomidorów. Ważne, aby wybrać pomidory, które nie są w żaden sposób mechanicznie uszkodzone. Warto także wybrać mniej dojrzałe. Będą wówczas twardsze, co pozwoli na łatwiejszą ich obróbkę. Drążenie zaczynamy od szypułki - delikatnie, aby nie uszkodzić ścianek bocznych pomidora. Robimy okrągły otwór, usuwamy szypułkę i ze spokojem, nie używając zbyt dużej siły, usuwamy wszystkie gniazda nasienne ze środka. Gniazd nasiennych jednak nie wyrzucamy, ale odkładamy na bok, do jakiegoś naczynia - wykorzystamy je w dressingu do sałatki. Im dokładniej nam się uda wydrążyć pomidory tym lepiej - mniej płynu powstanie podczas ich pieczenia.
Pomidory przygotowane do wstawienia do piekarnika. |
Do wydrążonych pomidorów wkładamy przygotowany wcześniej farsz tak, aby przy otworze powstał menisk wklęsły. Innymi słowy powinien pozostać mały dołek, do którego wbijemy jajko, które całe musi zmieścić się u szczytu otworu wydrążonego w pomidorze. Białko nie powinno wycieknąć na boki. Faszerowanie pomidorów najlepiej ułożyć już na blaszce, na której będą zapiekane w piekarniku, w innym przypadku możemy mieć problemy z przełożeniem ich do docelowego naczynia. Polecam ówczesne wyłożenie blachy folią aluminiową. Każdego pomidora otulamy jednym lub dwoma plasterkami (w zależności od wielkości plasterków i samych pomidorów) szynki długo dojrzewającej (ja użyłem a zarazem polecam prosciutto), a jajko na górze posypujemy startym wcześniej wędzonym serem. Szynka musi dokładnie zakryć boczne ścianki pomidora. Tak przygotowane "kule" zapiekamy w piekarniku nastawionym na 180 stopni, do momentu aż ser się rozpłynie, a szynka przypiecze do chrupkości (jakieś 20-30 minut).
Gotowe pomidory. |
W międzyczasie możemy zająć się sałatką. Do rukoli dorzucamy pocięte w plasterki rzodkiewki i por, paprykę pokrojoną w kostkę, kiełki lucerny. Dressing przygotowujemy z oliwy, łyżki musztardy francuskiej oraz dwóch lub trzech łyżek rozdrobnionych gniazd nasiennych z wydrążonych pomidorów. Doprawiamy sos solą i pieprzem, dokładnie mieszamy. Ja używam do przygotowywania dressingów małego słoiczka po koncentracie pomidorowym, który odgrywa rolę shakera. polewamy warzywa sosem i dokładnie mieszamy. Sałatka gotowa, powinna jeszcze tylko odczekać kilka minut, aby się przegryzła.
Gotowe danie - pomidory faszerowane i sałatka z rukoli. |
Wbrew pozorom jest to bardzo sycące danie. Jeden pomidor z dodatkiem sałatki w zupełności wystarczy na jedną porcję. Oczywiście zachęcam do eksperymentowania z farszem, sam będę kombinował przy następnym podejściu do tego przepisu, a następne podejście na pewno będzie, ponieważ efekt końcowy nie tylko wygląda imponująco, ale jeszcze lepiej smakuje.Jedynym minusem jest to, że gotowe pomidory za bardzo mi przypominają Gwiazdę Śmierci z Gwiezdnych Wojen :P
0 komentarze :
Prześlij komentarz